W tym tygodniu wyróżnienie zdobywa Sylwia z bloga SylviaMade.
1. Od jak dawna zajmujesz się rękodziełem?
Rękodziełem zajmuję się od ponad trzech lat, blog prowadzę od ponad 1,5 roku natomiast od zawsze miałam zacięcie artystyczne i twórcze. Ciągle coś rysowałam, kleiłam, tworzyłam. A tworzenie biżuterii (decoupage'u i innych otaczających mnie przedmiotów), na początku zupełnie amatorsko, z czasem jednak coraz bardziej profesjonalnie, wciągnęło mnie totalnie.
2. Kto lub co Cię inspiruje?
Moja głowa jest pełna pomysłów. Te rodzą się na bieżąco, czasem zupełnie niespodziewanie i zmuszona jestem je skrupulatnie zapisywać, żeby nigdzie nie wyparowały. Inspiruje mnie więc zatem często najmniejsza rzecz, kolor, okazja, dziewczyny minięte przypadkiem na ulicy, sieciówkowe strefy z biżuterią i przepiękne prace twórców publikujących na swych blogach w internecie.
3. Jak widzisz swoją twórczość za kilka lat?
Jedno jest pewne - już zawsze będę tworzyć biżuterię, dodatki i otaczające mnie przedmioty, dla siebie i bliskich. Jestem niespokojną, artystyczną duszą, która potrzebuje rozwoju i zdobywania nowej wiedzy. Z pewnością rozwinę swoje umiejętności w innych technikach rękodzielniczych, a kto wie co z tego wyjdzie.
4. Jaką masz radę dla zaczynających swoją przygodę z rękodziełem?
Ważne jest jedno, stawiajcie na rozwój. Stojąc w miejscu i bezkrytycznie patrząc na swoje wytwory nie jesteśmy w stanie ruszyć do przodu. A jeśli tworzenie daje Wam poczucie spokoju, relaksu, pewnej przyjemności, spełnienia i satysfakcji z efektu, to znaczy, że jest to coś dla Was i absolutnie nie należy z tego rezygnować.
5. Co sprawia Ci największą radość w tworzeniu?
Chyba jak większości rękodzielników - efekt końcowy, który pokrywa się z planem, lub nawet przerasta początkowe oczekiwania. Będąc dla siebie surowa, nie daję sobie taryfy ulgowej i wszystko musi wyjść jak najlepiej. Lubię też to odprężające uczucie, kiedy plotąc, czy szydełkując mogę jednocześnie słuchać muzyki, czy oglądać film.
6. Czego nie lubisz podczas wykonywania swoich dzieł?
Lubię tworzyć i wymyślać i całą "otoczkę" wokół tego, ale zdarzają się dni, kiedy wszystko leci z rąk, nitka zrywa się już trzeci raz, a koraliki spadają na ziemie jak szalone - za tym nie przepadam. Na szczęście nie są to częste sytuacje, czasem wystarczy głęboki oddech, czy odpoczynek i wszystko znowu gra.
7. Z której pracy jesteś najbardziej dumna i dlaczego?
Nie mogę wybrać jednej pracy, bo w każdą (zwłaszcza jeśli chodzi o taką tworzoną na zamówienie) wkładam maksymalną staranność i serce. Odpowiadając na te pytanie mogłabym wskazać każdą pracę, którą z zadowoleniem noszą nowe właścicielki - właśnie to przepełnia mnie największą dumą.
8. Ile czasu dziennie poświęcasz na tworzenie?
Ze względu na pracę i naukę nie jestem w stanie codziennie brać się za robótki, jednak jeśli tylko zdarzy się wolne popołudnie lub weekend, prawdopodobieństwo zastania mnie z koralikami, igłą, szydełkiem, czy pędzlem w ręce drastycznie wzrasta. Zwykle tworzę przez kilka godzin z rzędu, osiągając maksymalne skupienie.
Zorganizowana, uśmiechnięta, ambitna aż do bólu i zajęta... :) o resztę należałoby spytać moich bliskich.
10. Czy masz jakieś pasje oprócz rękodzieła?
Oj jest ich wiele, ale największą chyba jest miłość do psów i kynologia, znam chyba wszystkie rasy psów, pasjonuję się ich zachowaniem i wychowaniem, nie ma nic innego na świecie, co potrafi tak rozmiękczyć moje serce. Uwielbiam też jeździć na rowerze, czytać książki fantasy i dobre kryminały, no i oczywiście filmy zachowane w podobnej stylistyce.
11. Co cenisz najbardziej w ludziach?
Pewnie będę nudna jeśli napiszę, że szczerość, no ale cóż... :) Niesamowicie cenię też ludzi, którzy mają swoją pasję, coś w czym są naprawdę dobrzy i potrafią pięknie o tym mówić. Świetnie dogaduję się z ludźmi, którzy tak jak ja, kochają zwierzęta.
12. Co rodzina i przyjaciele sądzą o Twojej pasji?
Są już na tyle przyzwyczajeni, że po prostu jest dla nich naturalne, że wciąż coś dłubię i wymyślam nowe rzeczy do robienia. Potrafią też trafnie ocenić moje prace. A kiedy potrzebny jest jakiś oryginalny i ładny prezent, wiedzą do kogo się zgłosić :)
13. Kilka słów do czytelników naszego bloga.
Czytelnicy tego bloga to z pewnością ludzie kreatywni i z pasją tworzenia. Nie pozostaje mi zatem nic innego jak życzyć wszystkim nieustającej weny, nieskończonej ilości pomysłów, szybkich palców, sprawnego oka i ludzi którzy docenią naszą pracę. Zapraszam też do odwiedzin mojego bloga, każde Wasze wejście, czy komentarz to dla mnie wielka przyjemność i dawka pozytywnej energii. Pięknie dziękuję za wyróżnienie!
Więcej wspaniałych prac możecie obejrzeć na blogu SylviaMade.
Gratki ! W pełni zasłużone wyróżnienie - polecam z czystym sumieniem zarówno bloga jak i biżutki :-)
OdpowiedzUsuńGratuluje Sylwia:)
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńGratuluje! Piękne prace :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne prace, droga imienniczko. Oby wena i dobro cię nie opuszczały.
OdpowiedzUsuń