Aby zrobić taką ozdobę potrzebowałam oczywiście sól, kolorowe mazaki (najlepiej już stare i niepotrzebne) i słoiczek, do którego przesypywałam gotową sól.
Ze środka mazaków wyciągamy wkłady, wsypujemy sól do jakiegoś pojemnika i mieszamy ja kolorowym wkładem aż do uzyskania satysfakcjonującego koloru. Robimy tyle kolorów ile chcemy i warstwami wsypujemy do słoiczka bądź do butelki np. po winie. Efekt ciekawy, a własnoręcznie kolorowana sol wychodzi nam dużo taniej niż gotowa w sklepie.
Fajne, żywe kolory :) Dzięki za pomysł :)
OdpowiedzUsuńMój syn w szkole robił kolorową sól za pomocą kredy tablicowej :) Ważne żeby była z tych najtańszych, pylących :)
ale to proste:) a jakie fajne:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to wygląda.
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że kupujesz kolorową sól:D nie wpadłabym na to, że można ją wkładem od mazaka zabarwić:D na pewno wykorzystam to, co się dowiedziałam u cb:D uwielbiam twój blog:D
OdpowiedzUsuńDziekuje wam bardzo^^
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, też bym na to nie wpadła :D
OdpowiedzUsuń