BLOG TYGODNIA - SOWIARNIA

W tym tygodniu wyróżnienie zdobywają Anna i Hubert z bloga Sowiarnia. Gratulujemy!

1. Od jak dawna zajmujecie się rękodziełem?

Nasza "ładniejsza połowa" :) podjęła pierwsze skromne próby około 9 lat temu. Początki nie były wcale spektakularne, ot zwykłe "składaczki" z najtańszych możliwych półfabrykatów i wszystkiego co w ręce wpadło :) Jednak już to wystarczyło, żeby biżuteria robiona ręcznie stała się najpierw wciągającym hobby, a później czymś więcej. Natomiast męska część zespołu ma nieco krótszy staż, około 4 lata. W marcu 2011 zaczął powoli raczkować nasz fanpage na Facebooku, bloga założyliśmy sporo później, bo w maju 2013r.

2. Kto lub co Was inspiruje?

Największą kopalnią inspiracji jest oczywiście Internet, portale typu Pinterest czy Instagram, blogi twórczo zakręconych ludzi, konkursy tematyczne – ale nie tylko, bo inspiracje można znaleźć dosłownie wszędzie, czasem zupełnie niespodziewanie: na ulicy, w lesie, parku, galerii handlowej, a nawet w starym kawałku drewna. Oczywiście inspirujemy się rówież nawzajem :)

3. Jak widzicie Waszą twórczość za kilka lat?

Trudno powiedzieć w jakim kierunku to wszystko pójdzie, bo wciąż napędza nas chęć rozwoju i zdobywania nowej wiedzy. Przykładowo jeszcze rok temu w ogóle nie śmieliśmy sądzić, że będziemy tworzyć cokolwiek w technice wire wrapping, a tymczasem wciągnęło nas na dobre. Wcześniej nie podejrzewaliśmy się również o jakikolwiek talent kulinarny :) Na pewno marzy nam się więcej pracy z drewnem i metalami (kto wie, może nawet pójdziemy w srebro?) :)

4. Jaką macie radę dla osób zaczynających swoją przygodę z rękodziełem?

Może zabrzmi to banalnie, ale przede wszystkim próbować i nie zrażać się, jeśli coś nie wychodzi (co wcale nie jest takie łatwe). Ważne jest też, aby nie robić nic na siłę i nie tkwić w jednym miejscu, tylko stale się rozwijać, nawet powoli, swoim własnym tempem – w przeciwnym razie możemy przegapić coś co w przyszłości mogłoby się stać naszą największą pasją :)

5. Co sprawia Wam największą radość w tworzeniu?

Sam proces tworzenia jest dla nas formą relaksu i odpoczynku, co już samo w sobie sprawia radość. Oczywiście jest ona największa wtedy, gdy efekt końcowy jest zgodny z zamierzonym (lub nawet lepszy) :-) Uskrzydlające są również opinie innych, którym podoba się to co robimy – wtedy czujemy, że to wszystko ma jakiś sens :)

6. Czego nie lubicie podczas wykonywania swoich dzieł?

Swoistej nieprzewidywalności :) Bardzo często eksperymentujemy i czasem zwyczajnie nie wiemy co nam wyjdzie, albo "czy tak się w ogóle da". Bywa, że na efekt końcowy trzeba czekać o wiele dłużej niż założyliśmy, a droga do niego zdecydowanie nie jest usłana różami (no, chyba, że tą kolczastą częścią) :)

7. Z której pracy jesteście najbardziej dumni i dlaczego?

Największą dumę przyniósł nam wisior w kształcie węża, wyplatany techniką viking knit – zdobył pierwsze miejsce w biżuteryjnym konkursie Royal Stone i tym samym będzie jedną z 12 prac, które znajdą się w kalendarzu na 2015 rok, a to już spory sukces :-)

8. Ile czasu dziennie poświęcacie na tworzenie?

Bardzo różnie, ze względu na charakter pracy, różne zajęcia i inne ponadprogramowe czynniki – czasem siedzimy cięgiem cały dzień (i pół nocy), czasami kilka godzin, a niekiedy wcale :)

9. Jacy jesteście prywatnie?

Ona: po filologii angielskiej, niespokojna dusza, pesymista, ciągle musi próbować czegoś nowego.

On: informatyk, umysł ścisły, optymista, lubiący programowanie i komiksy internetowe.

Razem zakręceni właściciele 10 kotów i 2 psów, kochający zwierzaki, podróże (zwłaszcza te górskie) i wszelkie prace twórcze. Udaje nam się całkiem nieźle uzupełniać już ponad 7 lat :-)

10. Czy macie jakieś pasje oprócz rękodzieła?

Można powiedzieć, że fotografia (bądź co bądź amatorska, bo aparat słaby), poznawanie świata i... sowy :-)

11. Co cenicie najbardziej w ludziach?

Autentyczność, szczerość, radość życia i pasje (głęboko wierzymy, że każdy jakieś ma). Dobrze dogadujemy się z ludźmi, którzy kochają zwierzęta i szanują naturę.

12. Co rodzina i przyjaciele sądzą o Waszej pasji?

Są już przyzwyczajeni, aczkolwiek można powiedzieć, że nie traktują tego do końca poważnie :) Może dlatego, że w naszych rodzinach praktycznie nie występują osoby uzdolnione artystycznie, stąd pewnie ten swoisty brak zrozumienia. Ze znajomymi jest znacznie lepiej, na szczęście :-)

13. Kilka słów do czytelników naszego bloga. :)

Niezależnie od okoliczności zawsze bądźcie sobą :) Róbcie to, co sprawia wam radość, przynosi chęci do życia. Tym, którzy jeszcze nie odkryli swojej pasji, życzymy aby umieli ją dostrzec; natomiast pozostałym życzymy mnóstwa twórczych pomysłów i nieustającej weny :)

Dziękujemy wszystkim za zaglądanie do naszego wirtualnego świata, a tych, którzy jeszcze nas nie znają oczywiście zapraszamy do odwiedzenia bloga - zawsze jest to dla nas miłe wyróżnienie. Nie przerażajcie się tylko, że tam jest taki misz-masz, dosłownie mydło i powidło, ale tacy już po prostu jesteśmy :)

Udostępnij: